Z relacji wielu klientów wynika, że popularne ocieplanie pianką z ceną za m2 bez określenia grubości izolacji może wprowadzić w błąd. Jeżeli sprawdzimy większość ofert dostępnych na rynku to szybko okaże się, że praktycznie wszyscy wykonawcy stosują do izolacji poddasza grubości 20 cm pianki poliuretanowej otwarto-komórkowej. Jeżeli więc potencjalny inwestor będzie dzwonił do różnych firm to często zadaje dość proste pytanie: jaka jest cena za piankowanie poddaszy? Na jaką odpowiedź może liczyć? Jeden wykonawca powie, że 56 zł/m2, inny, że 65 zł/m2 a jeszcze inny powie, że u niego cena ocieplenia pianką to koszt 50 zł/m2. Potem może okazać się, że każda z tych firm mówiła o innej grubości izolacji. Jeżeli nie dopytamy szczegółowo o grubość izolacji to w prosty sposób sami skomplikujemy sobie wybór. Bo co się stanie jeżeli wykonawca, który powiedział o cenie 56 zł/m2 miał na myśli grubość 18 cm warstwy pianki? Nie jest także powiedziane, że ten, który podał cenę 65 zł/m2 do wykonywania izolacji podchodzi na tyle sumiennie, że u niego deklarowana grubość izolacji na poziomie 20 cm, w rzeczywistości oznacza jednak 20-22 cm, bo przecież pianka otwarto-komórkowa nie układa się perfekcyjnie równo.
Nawet w naszej firmie chcieliśmy wprowadzić taką zasadę, że podajemy grubość od 18 do 20 cm, a następnie od 20 do 22 cm, ale to wszystko jeszcze bardziej mogłoby skomplikować wybór, jeszcze większe zamieszanie mogłoby to wprowadzić. Po namyślę nasz cennik piankowania pozostał na stałym poziomie i zakłada on średnią grubość 20 cm izolacji. Wierzymy po prostu, że solidność i uczciwość zawsze wygrywa i nie ma potrzeby stosować sztuczek marketingowych, aby na stronie podawać ceny ocieplania za grubość 10 cm pianki otwarto-komórkowej.
Prawdą jest również to, że powinniśmy precyzyjnie mówić o średniej grubości izolacji, gdyż przy niektórych typach dachów może gdzieś być potrzeba lub możliwość ułożenia grubości 25 cm, ale zdarzą się takie miejsca, gdzie maksymalna grubość wyjdzie na poziomie 18 cm, gdyż więcej po prostu nie można tam zrobić. Rozsądek jest więc zawsze potrzebny, bez niego możemy tylko mnożyć problemy, dopatrywać się złej woli i podważyć wszystko co zrobi wykonawca. A przecież nie chodzi o to, aby po wykonanej pracy strony czuły do siebie złość. Wykonawca powinien zrobić wszystko, aby dać dobrą usługę, przyłożyć się sumiennie do swojej pracy, a zamawiający powinien zapłacić umówioną cenę.